Media społecznościowe: Mój nowy przyjaciel... czyli Social Media w akcji

Media społecznościowe a marki, czyli I like it or not!

Badani postrzegają siebie jako osoby myślące niezależnie (85%), które często jako pierwsze próbują nowych rzeczy (41%) i proszone są o rady i zalecenia w wielu dziedzinach (54%). Co więcej chętnie dzielą się pozytywnym i negatywnymi doświadczeniami z markami i produktami – robi tak aż 3/4 ankietowanych. Według raportu Grupy Euro RSCG Poland – Polacy akceptują obecność marek w mediach społecznościowych. Blisko 25% respondentów potwierdza, że dodaje profile marek lub firm do grona swoich znajomych, a następnie bardzo chętnie wchodzi z nimi w interakcję, komentując posty lub materiały zamieszczane na profilu.

Większość osób decyduje się na interakcję z markami w serwisach społecznościowych ze względu na sympatię jaką darzą dany produkt – robi tak, aż 72% ankietowanych. Słynne kliknięcie w „I like it!” lub jego odpowiedniki – często dają specjalistom od social media – błogie zadowolenie akceptacji ich działań – bo mamy ruch na profilowym fanpage’u. Musimy pamiętać, że wielu internautów w dalszym ciągu czuje się anonimowymi i niczym nieskrępowanym internautami, dlatego śmielej niż w rzeczywistości wyrażają swoje poglądy i opinie. Z powyższych badań wynika, iż aż 43% ankietowanych internautów korzysta z anonimowości, by krytykować firmy lub ich marki. Prawie 20% badanych przynajmniej raz usunęło firmę lub markę z grona „swoich znajomych”. Wśród najczęściej wymienianych powodów znajdowały się: zbyt duża częstotliwość wpisów, nachalność komunikatów i brak wyraźnych profitów, zasypywanie pseudoinformacjami będą natrętną, ukrytą reklamą.

Biorąc pod uwagę wyniki powyższych badań w naszych działaniach musimy pamiętać, że blisko 42% osób zwraca uwagę na różne konkursy i promocje, a 37% odpowiada pozytywnie na bezpośrednie zaproszenie od firmy lub marki. Blisko 36% użytkowników do dołączenia marki do swojego profilu skłania ciekawość. Jak pokazuje ww. badanie od marek konsumenci oczekują przede wszystkim specjalnych ofert i promocji (63%), a w dalszej kolejności unikatowych, niepublikowanych nigdzie indziej informacji i aktualności z życia danej firmy czy marki.

Jaskółki z polskiego rynku

Media społecznościowe nie są jeszcze popularne wśród firm z sektora mleczarskiego. Niemniej jednak mamy kilku aktywnych graczy, za co należą im się gratulacje. Bardzo aktywna jest firma Hochland Polska. Każda marka ma np. swoje profilowane fanpage na Facebooku (seromaniacy.pl, seropedia.pl, almette, valbone, patros). Ciekawe profilowane funpage mają także Spomlek (SM) z profilem Serenada, Arla Foods z profilem masła Lurpak czy Piątnica (OSM). Już dzisiaj widać, iż niektórzy trochę na zapas bookują sobie miejsce w sieci z myślą o przyszłościowych działaniach. Należą do nich m.in. firmy Elopak, Campina, Unilever (Flora pro. activ, Margaryna Kasia), Bunge Polska (Benecol) czy Zott Polska. Niektórzy mają tylko rdzenne fanpage na Facebooku, ale nie wykonują żadnych lokalnych działań.