Wspólna Polityka Rolna: WPR na rynku mleka

Grzegorz Rykaczewski
Forum Mleczarskie Biznes 1/2012 (12)

Paulina Motylewska

Dyrektor Marketingu w Pago

Jedną z najistotniejszych przesłanek, decydujących o powierzeniu towarów do składowania chłodniom zewnętrznym są względy ekonomiczne. W ostatnim czasie coraz więcej producentów i przetwórców akcentuje także aspekty związane z jakością obsługi, upatrując w niej sposobu na obniżenie kosztów zarządzania łańcuchem dostaw. I słusznie, ponieważ to właśnie opóźnienia i różnego rodzaju błędy generują największe straty. Ponadto przedsiębiorcy chcą, jak to się mówi, „spać spokojnie” i nie martwić się o warunki przechowywania towaru, w tym np. zachowanie wymaganych reżimów temperaturowych, dokładność aparatury kontrolno-pomiarowej, swobodny dostęp do każdej palety, punktualność przyjęć, czy też kompletność wydań. W przypadku składowania żywności, w tym w ramach funkcjonujących mechanizmów dopłat ARR, jakiekolwiek zaniedbania są najzwyczajniej niedopuszczalne.

By sprostać tym w pełni uzasadnionym wymaganiom, chłodnia powinna posiadać wyposażenie, które usprawni pracę, skróci czas obsługi i zmniejszy ryzyko popełniania błędów przez pracowników. Dodatkowo pozwoli na pełną kontrolę i archiwizację wszystkich operacji magazynowych. Personel, który wykonuje swoją pracę z należytą troską o powierzony towar jest równie ważny. Właśnie takie założenia przyświecały zarządowi Pago od czasu budowy pierwszego obiektu magazynowego i są konsekwentnie realizowane po dziś dzień. Aktualnie firma posiada sieć nowoczesnych chłodni pod Poznaniem, Warszawą, Gdańskiem i Katowicami.

W kontekście mechanizmu dopłat do prywatnego przechowywania żywności, Pago wyróżnia się doświadczeniem we współpracy z ARR i znajomością obowiązujących procedur. Chłodnie posiadają autoryzację wymaganą do udziału w przetargach na przechowywanie masła na rzecz ARR. W poprzednich latach Pago świadczyło usługi przechowalnicze na rzecz ARR oraz uczestniczyło w interwencyjnym mechanizmie dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny. Zarówno w przechowywaniu masła jak i wieprzowiny, firma Pago dała się poznać jako rzetelny partner ARR i przedsiębiorcy.

Szklanka mleka

W UE realizowane są programy wspierające konsumpcję określonych produktów. Do takich należy program Dopłat do spożycia mleka i przetworów mlecznych w placówkach oświatowych, czyli popularna szklanka mleka.

Jak podaje ARR, mleko i przetwory mleczne w ramach programu spożywa ok. 2,4 mln dzieci z ok. 14,5 tys. placówek oświatowych. Każde dziecko uczęszczające do placówki oświatowej może otrzymać w każdy dzień nauki szkolnej objęty dopłatą – 0,25 litra mleka lub przetworu mlecznego (w ekwiwalencie mleka), tj.: mleko, mleko smakowe, jogurty naturalne i smakowe, jogurty z owocami, twarogi, twarożki, serki topione, sery – naturalne i smakowe.

Program „Szklanka Mleka” jest finansowany z trzech źródeł: dopłata unijna obejmuje dostarczanie mleka i jego przetworów do wszystkich rodzajów uprawnionych placówek oświatowych, dopłata krajowa dotyczy dostarczania mleka i jego przetworów do szkół podstawowych, dofinansowanie z Funduszu Promocji Mleka (FPM) obejmuje dostarczanie mleka i jego przetworów do przedszkoli i gimnazjów.

Dopłaty może otrzymywać dostawca mleka i przetworów mlecznych, a więc np. zakład mleczarski. Dostawca, który ubiega się o zatwierdzenie do udziału w mechanizmie musi legitymować się, co najmniej 6-miesięcznym doświadczeniem w zakresie produkcji, przetwórstwa lub obrotu mlekiem lub przetworami mlecznymi oraz dysponować zapleczem niezbędnym do produkcji lub zakupu oraz dystrybucji mleka i jego przetworów. Dopłaty muszą mieć wpływ na obniżenie ceny płaconej przez uczniów za mleko i przetwory mleczne.

Podmioty, które posiadają zatwierdzenie do dopłaty unijnej, mogą również wystąpić o dopłatę krajową oraz dopłatę z FPM.

W 2011 roku ARR na dopłatę krajową oraz unijną wydała łącznie ponad 133 mln zł oraz 4,7 mln zł z FPM.

Produkcja artykułów w taki sposób, aby mogły być dystrybuowane w programie „Szklanka mleka” wymaga dostosowania asortymentu oraz opakowań. Konieczne jest też zbudowanie siatki dystrybucji produktów do placówek oświatowych na danym obszarze. Wiążą się z tym przede wszystkim koszty logistyczne oraz konieczność wypracowania zasad ścisłej współpracy z placówkami oświatowymi. Jednak uczestnictwo w programie ma swoje niewątpliwe plusy dla zakładu mleczarskiego. Po pierwsze otwiera nowy rynek zbytu (czasami niewielki, ale zawsze) w postaci dzieci, które spożywają produkty z danego zakładu przez większą część roku w sposób permanentny. Po drugie, dzięki szklance mleka zakład buduje swój wizerunek wśród najmłodszych i ich rodziców, wychowując w ten sposób przyszłych konsumentów swoich wyrobów.

Strona 4 z 5