Produkty dla seniorów: Duży rynek, nieznani klienci

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 2/2011 (45)

Emeryci szukają oferty dla siebie, ale w gąszczu reklam nie widzą nic dla siebie. W kolorowym świecie reklamy spotkać można niemal wyłącznie matki dwojga dzieci wyglądające jakby dopiero przekroczyły 20 lat (medialny nonsens), 30-latki czyszczące na błysk kuchnie i łazienki oraz – co za nowość – pierwsze 40-latki, a nawet 50-latki reklamujące kremy przeciwzmarszczkowe. Jedyni emeryci w reklamie reklamują farmaceutyki. Czy koncerny farmaceutyczne to jedyni producenci, którzy mają im coś do zaoferowania? O producentach dóbr spożywczych można powiedzieć, że chyba żaden o nich nie pomyślał.

Osoby w tym wieku zdecydowanie chętniej korzystają z oferty sklepów nowoczesnej dystrybucji. Chętniej sięgają po innowacyjne sery świeże, zarówno naturalne jak i z dodatkami smakowymi. Tak samo chętnie jak ich starsi koledzy i koleżanki kupują naturalne jogurty, kefir i maślanki. Są przywiązani do tradycyjnego twarogu, ale wybierają zdecydowanie częściej wyroby nowoczesne, tj. klinki z systemem „otwórz/zamknij”. Są dość tradycyjnie nastawione do produktów skracających czas przygotowania potraw, gdyż nieufnie odnoszą się do jakości tak udoskonalonych produktów. Bardzo rygorystycznie przywiązani są do używanych dotąd margaryn do pieczenia oraz śmietan. Te ostatnie niechętnie zastępują jogurtem naturalnym, gdyż liczenie kalorii wciąż nie jest ich najsilniejszą stroną.

Najbardziej intrygującą grupą są osoby 50+, wciąż czynne zawodowo, coraz częściej mieszkające już bez dzieci, a które od niedawna kupują mniejsze opakowania produktów i które nie gotują już dla całej rodziny. Osoby takie mają więcej czasu na przyjemności i chętniej sięgają po droższe sery oraz lepsze gatunkowo jogurty. Zaczynają zwracać uwagę na produkty funkcjonalne np.: probiotyczne. Dużym – choć wymuszonym przez nienajlepsze zdrowie – potencjałem w tej grupie cieszą się margaryny i jogurty funkcjonalne ze stanolami i sterolami, które posiadają zdolność obniżania poziomu cholesterolu.

Seniorzy w pigułce

Na początku 2011 roku firma Tetra Pak ujawniła niektóre wnioski z raportu przygotowanego na jej zlecenie przez firmę SMG/KRC. Forum Mleczarskie Handel miało przyjemność przyjrzeć się nieco bliżej wynikom tego badania. Specjaliści z SMG/KRC przeprowadzili badania wśród osób w wieku 55-75 lat, która to grupa stanowi w Polsce 7 mln osób, z czego 37% stanowią mężczyźni, a 63% kobiety. Badanie SMG/KRC wyraźnie potwierdza duże rozwarstwienie w grupie seniorskiej wynikające nie tylko z wieku, czy płci albo miejsca zamieszkania. Bardzo ważkim, choć nie decydującym czynnikiem, który wpływa na zachowania i postawy seniorów jest poziom dochodu/emerytury. Jednocześnie jest to grupa w coraz większym stopniu zrywająca ze znanymi stereotypami. Ale zacznijmy właśnie od stereotypów.

Schorowani

To seniorzy koncentrujący się na stanie swojego zdrowia i przepełnieni negatywnym lub pesymistycznym stosunkiem do świata. Schorzenia i choroby decydują w znacznym stopniu o postrzeganiu świata. Osoby z tej grupy są pasywne, czują się odrzucone i samotne, odstawione na boczny tor. Przekonani są o niewielkim lub żadnym wpływie na swoje i cudze życie. Co ciekawe nie ma tu więcej osób najstarszych (powyżej 70 roku życia) niż w innych grupach. Zdecydowanie częściej występują tu natomiast osoby samotne.

Seniorzy to generalnie miłośnicy produktów tradycyjnych. Są jednak surowymi recenzentami, gdyż znają smak dobrych jogurtów, kefirów, zsiadłego mleka czy masła. Stąd nierzadko na forach dyskusyjnych i portalach internetowych dla seniorów spotkać można krytyczne oceny produktów mleczarskich.


Jedna z seniorek tak ocenia kefir dużego koncernu: „Sama woda. Moim zdaniem oszustwo nie kefir, ani smaku ani konsystencji”. Użytkownik pod nickiem karol tak pisze o zakupionym maśle: „Brak smaku masła. Najgorsze jest to, że dzieci lubiące masło mówią, że ich oszukuje daje im coś bez smaku i zapachu masła”. Inny z użytkowników portalu dla seniorów żali się: „Ten jogurt ma tyle sztucznych aromatów w sobie że jeszcze przez pół godziny po zjedzeniu czuć go na języku.”

Strona 2 z 4