1. Aktualności
  2. Polska
Polska

Z sukcesem zakończyliśmy projekt napoju owsianego

Źródło: Forum Mleczarskie
Autor: Janusz Górski
© mlekpol (sm)

Zapytaliśmy Małgorzatę Cebelińską, Wiceprezes Zarządu firmy Mlekpol (SM) o obecne trendy na rynku mleczarskim.

Janusz Górski: W rozmowach z przedstawicielami handlu wybrzmiewa, że jedną z najlepiej rozwijających się kategorii są wyroby wysokobiałkowe. Drugi akcent to ten, że nastąpiła weryfikacja w segmencie produktów roślinnych. Co wiemy o dzisiejszych trendach na rynku? Czy młody konsument potrzebuje alternatywy dla mleka?

Małgorzata Cebelińska: Trendy na rynku nabiału podlegają dynamicznym przemianom. Zmiany pokoleniowe powodują, że zmienia się sposób myślenia o tym, jak żyć i jak zadbać o swoich najbliższych. Zjawisko to ma ścisły związek z tym, co i w jaki sposób konsumujemy.

Dlatego wsłuchujemy się w wypowiedzi młodych pokoleń, a w polu zainteresowania Mlekpolu znajduje się także produkcja roślinna. Chociaż z sukcesem zakończyliśmy projekt produkcji napoju owsianego, to kwestię jego wdrożenia odłożyliśmy w czasie. Jeżeli segment roślinny będzie się dalej rozwijać, to jesteśmy gotowi przeznaczyć pod produkcję tego typu wyrobów jeden z naszych zakładów. Natomiast z uwagą przyglądamy się potrzebom grupy tzw. fleksitarian, którzy dążą do zrównoważenia swojej diety i dobrego samopoczucia. Cieszę się na przykład, że w ich codziennym żywieniu jest dużo produktów fermentowanych, dlatego mocno rośnie między innymi spożycie kefiru. Współczesny konsument edukuje się w kwestiach żywieniowych i jest coraz bardziej świadomy wartości odżywczych, które niesie ze sobą także nabiał. Chętnie uczestniczymy w tym procesie i dzielimy się wiedzą, tak aby podejmował on przemyślane decyzje zakupowe.

Znajdujemy się w bardzo szczególnym momencie cyklu koniunkturalnego. Czy idziemy już po schodkach w górę? Czy wychodzimy z kryzysu?

W tym roku Mlekpol skupił podobną ilość mleka jak w roku ubiegłym, więc wyprodukujemy też podobną ilość wyrobów. Zmienią się jedynie proporcje pomiędzy kategoriami. Brak znaczącego prognozowanego wzrostu skupu w Polsce skutkuje równowagą rynkową pomiędzy popytem a podażą, a w okresach wzmożonych zakupów wręcz deficytem określonych produktów. Ta sytuacja stwarza warunki do pracy z cenami, tak aby wszystkie produkty nabiałowe przynosiły rentowność produkcji, zarówno dla producenta, jak i przetwórcy. Dzisiaj producenci mleka mają ogromny problem z dostępem do dobrej jakości paszy objętościowej i muszą pokrywać rosnące wydatki. Dlatego cała branża musi na te potrzeby niezwłocznie reagować, aby nie stracić płynności finansowej. Co pozytywne, sieci handlowe dostrzegają te problemy i są otwarte na szukanie zadowalających obie strony rozwiązań.

Warte przeczytania