Frisco: 85% zamówień zawiera nabiał

Rozmowa z Urszulą Nowicką,
Dyrektor Działu Zakupów i Zarządzania Kategoriami we Frisco.pl,
wrzesień 2017

Janusz Górski: Co różni handel nabiałem realizowany przez tradycyjne placówki i e-commerce?

Urszula Nowicka: Nie zauważamy istotnych różnic w handlu nabiałem w sklepach stacjonarnych i internetowych. Zakupy spożywcze online są alternatywą dla tradycyjnych zakupów w hipermarketach, zarówno pod względem ilości asortymentu, jak i cen, które w obu przypadkach kształtują się na podobnym poziomie. Ze względu na to, że są to duże koszyki zakupowe i duże ilości pojedynczych produktów, często są to opakowania zbiorcze, więc kupujący na Frisco.pl zwracają szczególną uwagę na terminy przydatności do spożycia. My kontrolujemy je i ściśle współpracujemy w tym zakresie z producentami, otrzymując od nich wyłącznie odpowiednio wyselekcjonowany asortyment.

Jak zmienia się z roku na rok dynamika sprzedaży nabiału e-sklepie Frisco.pl?

Produkty z kategorii nabiał odpowiadają we Frisco.pl za 14% całej sprzedaży, a w ostatnich latach dynamika ich sprzedaży była wyższa od dynamiki sprzedaży sklepu ogółem. To pokazuje, że nasi klienci mają coraz większe zaufanie do produktów świeżych kupowanych online – oprócz nabiału, także owoce, warzywa, pieczywo, mięsa czy ryby. Kupujący na Frisco.pl robią więc kompleksowe zakupy dla całej rodziny, które są zróżnicowane produktowo – od artykułów suchych, napojów, mrożonek, chemii domowej i kosmetyków, po produkty świeże, w tym nabiałowe.

Czy Pani zdaniem istnieje różnica w strukturze sprzedaży nabiału oferowanym on-line w porównaniu do zwykłego sklepu?

Świadomość konsumentów w zakresie kupowania produktów spożywczych online wzrasta, podobnie również zaufanie do produktów świeżych zamawianych przez internet. Tym samym obawy co do ich jakości są coraz mniejsze. Świadczy o tym fakt, że jeszcze niedawno tylko 50% pierwszych zamówień zawierało nabiał, natomiast dziś już 65% koszyków osób, które po raz pierwszy robią zakupy na Frisco.pl, zawiera takie produkty. Są one często wybierane przez naszych klientów, bo średnio 1/5 wszystkich produktów w przeciętnym koszyku zakupowym stanowi nabiał, a aż 85% zamówień zawiera przynajmniej jeden produkt tego typu. Są to m.in. mleko, masło, śmietana czy sery i jogurty, czyli to, co konsumenci kupują zazwyczaj w tradycyjnych hipermarketach. We Frisco.pl mogą znaleźć również bardziej nietypowe, wyspecjalizowane produkty, w tym przede wszystkim szeroką ofertę artykułów bio. To właśnie wyróżnia nas na tle konkurentów – zarówno internetowych, jak i tych stacjonarnych.

Jakie nowe kategorie w nabiale pojawiają się dzięki nowym trendom na krajowym rynku i które mają szczególnie dobre podstawy, aby się utrzymać?

Od dłuższego czasu dużą popularnością wśród konsumentów cieszą się produkty bio, a także tzw. funkcjonalne, czyli np. bez laktozy, bez cukru i bez glutenu, co pokazuje, że przywiązują oni coraz większą wagę do dbania o własne zdrowie. To silny trend, który będzie się rozwijał. Przysłuchując się oczekiwaniom naszych klientów oraz monitorując zmiany na rynku spożywczym, wprowadziliśmy bogatą ofertę tego typu asortymentu. Ponadto w naszym sklepie skupiamy się na tym, by pozyskiwać wyroby także od lokalnych dostawców.

Jakie nowe produkty nabiałowe najlepiej sprzedawały się we frisco.pl w tym roku?

Nowe produkty nabiałowe, które polubili nasi klienci i dotychczas sprzedawały się najlepiej to między innymi: Bakoma Jogurt Bio naturalny, Mlekovita Wydojone Mleko bez laktozy 3,2%, Piątnica Serek wiejski bez laktozy, Euroser Ser owczy plastry oraz Danone Fantasia Jogurt kremowy z czekoladą mleczną.

Czy Pani zdaniem w 2017 roku sprzedaż detaliczna nabiału wzrośnie, a jeśli tak, to w jakim tempie?

Sprzedaż nabiału w tym roku będzie utrzymywać się na stabilnym poziomie. Zauważamy, że największe wzrosty sprzedaży notują produkty bio, pochodzenia naturalnego oraz te od lokalnych dostawców. Wynika to z aktualnych trendów na rynku spożywczym oraz tego, że klienci coraz częściej zwracają uwagę zarówno na skład produktów jak i ich pochodzenie.

Pomówmy o maśle i tłuszczach do smarowania. Jak wzrost ceny tłuszczu mlecznego przełożył się na strukturę sprzedaży masła i margaryn w Państwa sklepie?

Początkowo, gdy ceny masła rosły, dostawaliśmy od klientów wiele zapytań w tej sprawie. W obawie przed jeszcze większymi zmianami, kupowali więcej i odnotowaliśmy wzrost sprzedaży kategorii. Jednak po miesiącu sytuacja wyższych cen masła została przez nich zaakceptowana. W efekcie struktura sprzedaży nie uległa zmianie, mimo dalszego wzrostu cen i niepewności na rynku tłuszczów mlecznych.

Dziękuję za rozmowę.
Janusz Górski