Marteks: Chcemy inspirować

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 5/2008 (30)

Wywiad z p. Martą Badocha, Prezes firmy Marteks


Pani Prezes, misja firmy Marteks mówi o sprzedaży specjalnie wyselekcjonowanych pod względem smakowych artykułów, których wytwarzanie bazuje na nowoczesnych technologiach produkcji, konfekcjonowania tych produktów na rynkach w kraju i za granicą. Czy łatwo jest sprzedawać starannie wyselekcjonowane produkty mleczarskie w Polsce?

Chciałabym przypomnieć, że nasza firma powstała w 2005 roku, kiedy na polskim rynku obecni już byli wielcy kreatorzy marek serów. Znaleźć się w takim towarzystwie na półce wymagało od naszej firmy czegoś wyjątkowego nie tylko pod względem asortymentu, ale także charakterystycznego, jeżeli chodzi o markę i jej logo. Nie było to proste – inspiracją do tworzenia marki Gazda były moje wyjazdy służbowe do sąsiednich krajów, tj. Słowacja, Czechy i Węgry. Tam też zwróciłam uwagę na produkty serowe, które są przedmiotem codziennego spożycia: parzenica, korbaczyki, ser zasmażany, serki twarogowe. Urok tych produktów, jakość oraz smak spowodowały, że nasza firma postanowiła przenieść tę kulturę na polskie stoły. Oczywiście nie było to łatwe, ale przy pomocy osób z dużym doświadczeniem branżowym, a zarazem z pasją tworzenia, udało się nam zainteresować marką Gazda najbardziej wymagającego konsumenta, takiego który poszukuje bardziej złożonego produktu. Charakterystyczne dla mar ki GAZDA jest to, że nie posiada lustrzanych dla siebie produktów. Sukcesem, który udało się nam osiągnąć tworząc tę markę jest to, że oprócz za interesowania ze strony bez pośredniego klienta udało się nam do trzeć do decydentów w handlu nowoczesnym.

Jak by Pani w kilku zdaniach przekonała ich o wyjątkowości oferty serów marki Gazda?

W kilku zdaniach nie jest to łatwe, ale postaram się podkreślić istotę naszej marki; to jakość, profesjonalne opakowanie, wyjątkowość produktu. Może zaakcentuję tutaj trzy kategorie produktów, które jak już wcześniej wspomniałam nie mają lustrzanego odzwierciedlenia w produkcji w Polsce, są to:

  • Kaszkawał (krąg i porcje)
  • Bryndza opakowana w korę drzewa dębowego, która ma krótki termin przydatności, co świadczy o tym, że nie zawiera konserwantów. Mamy tu do czynienia z niepowtarzalnym opakowaniem, które może być wykorzystane jako deseczka do krojenia
  • serki góralskie – Dedułki (kiedyś nazywane oscypkami) – jako pierwsi zapakowaliśmy je w profesjonalne opakowanie otwórz/zamknij – jest to dla klienta o tyle bardziej wygodne od vacuum, że po otwarciu produkt nie musi być skonsumowany do końca
  • Dredy smakowe 100 g (mix) – produkt, który już był promowany na łamach Forum Mleczarskiego Handel, a obecnie dostępny jest w nowym opakowaniu i smakach: cebula zasmażana, czosnek i zioła
  • Serki fromage na bazie bryndzy i mleka owczego – Bryndzarka.

Też jestem klientką i wiem czego szukam na półkach naszych sklepów, dziękuję za to, że możemy wspólnie edukować na szych konsumentów i odbiorców. Bo dzięki Waszej pracy i publikacji możemy dowiedzieć się o ciekawych produktach.

Spojrzenie na wyroby Marteksu pokazuje, iż oferują Państwo zarówno produkty regionalne, ale także sery podpuszczkowe, tj. gouda, edamski oraz wyroby seropodobne. Skąd taki dobór towarowy?

Misją naszej firmy jest „Zarezerwować miejsce dla naszych produktów na każdym polskim stole”, dlatego też marka GAZDA nie tylko jest oparta na produktach Premium typu: Jawornik, Koliba krąg, Żętyca, Zbójnicki, ale także tradycyjnych blokach goudy, plastrów sera edamskiego z systemem otwórz/zamknij. Produkują dla nas najbardziej cenione mleczarnie w Polsce. Dzięki temu udaje nam się utrzymać jakość naszych produktów na najwyższym poziomie.

Proszę opowiedzieć, jak zmienia się zasięg dystrybucji Państwa produktów w ostatnich latach?

Dzięki edukacji, jakiej poddani są nasi konsumenci nie tylko przez reklamę telewizyjną, ale także dzięki – czasopismom takim jak Forum Mleczarskie Handel, wyroby mleczarskie zajmu ją coraz wyższą pozycję na rynku. To pozwala produktom GAZDA na szeroki zasięg sprzedaży. W pierw szych latach naszej działalności byliśmy marką makro regionu w Małopolsce. W tej chwili nasze produkty są dostępne prawie w całej Polsce. Współpracujemy z takimi odbiorcami jak Alma, Piotr i Paweł, Bomi, Marcpol Warszawa, Tesco, Auchan, Makro, Billa, Stokrotka Szczecin. Jesteśmy w trakcie rozmów z Eurocash, Delikatesy Centrum, Carrefour Polska, Selgros – jestem optymistką i mam nadzieję, że w naszych rozmowach wygra jakość naszych produktów.

Pani Prezes, jak Pani zdaniem zmieniać się będzie półka serowa w Polsce w najbliższych latach?

Rynek sera w Polsce wy da je się mieć przed sobą optymistyczne perspektywy. Polacy coraz chętniej sięgają po rozmaite sery, w związku z czym powinno wzrastać ich spożycie (przeciętny Polak konsumuje ok. 10 kg wszelkich serów w ciągu roku, podczas gdy np. Francuz 23,6 kg, Niemiec 20,5 kg, a Włoch 20 kg). Poza tym wytworzyła się w Polsce swego rodzaju „moda” na konsumpcję serów i dobrze jest umieć rozróżniać poszczególne ich gatunki i smaki. Szczególnie dobre perspektywy roztaczają się przed serami konfekcjonowanymi, które są wygodne w użyciu oraz spożyciu, a ponadto budzą zaufanie konsumentów.

Zobacz także