Traceability – klucz do bezpieczeństwa
Wydawać by się mogło, że wraz z wprowadzeniem obligatoryjnych systemów zapewnienia jakości i kontroli produkcji, powtarzane często anegdoty o karaluchu w butelce piwa lub myszy znalezionej w mące powinny trafić do lamusa – niestety tak się nie dzieje. Co jakiś czas w mediach słyszymy o wykryciu w żywności groźnych dla zdrowia substancji, a nawet przedmiotów. W ubiegłym roku najwięcej mówiło się o soli przemysłowej, która jako sól spożywcza trafiła do producentów żywności, a wraz z nowym rokiem wybuchła afera z mlekiem w proszku zanieczyszczonym prawdopodobnie trutką na szczury. Zastanówmy się, czy to, że słyszymy o takich przypadkach jest wynikiem niskiego poszanowania prawa i konsumentów, czy może wynikiem sprawnie działającego systemu kontroli i nadzoru nad bezpieczeństwem żywności.
W mleku była jednak trutka
Od Prokuratury Okręgowej w Częstochowie dowiadujemy się, że w śledztwie dotyczącym zanieczyszczenia mleka w proszku uzyskano opinię toksykologiczną. Wynika z niej – iż w zbadanej partii mleka znajdował się środek przeciwko gryzoniom, środek ten cechuje się niewielką toksycznością dla osób zdrowych, ma bardzo silny gorzki smak i dopiero spożycie znacznej ilości tego środka może być szkodliwe dla zdrowia. Wobec niskiego stężenia, środek ujawniony w mleku nie stanowił realnego zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzi – informuje Rzecznik Prasowy, Prokurator Romuald Basiński.
– Dotychczas ujawniono łącznie partię 0,1 tony mleka w proszku (4 worki) zanieczyszczoną 0,011 kg środka przeciwko gryzoniom. W najbardziej zanieczyszczonej partii 25 kg mleka było 0,0049 kg środka przeciw gryzoniom. Wycofano z handlu 1,4 tony mleka dla jego zbadania.
Prokuratura pozostaje w kontakcie z Głównym Inspektorem Weterynaryjnym, który kontroluje wytwarzanie m.in. mleka oraz z Głównym Inspektorem Sanitarnym – informuje Rzecznik.
Na podstawie komunikatu PAP wiemy, że wiadomość o zanieczyszczeniu wykrytym w mleku pochodzącym z mleczarni w Szczekocinach powiatowy lekarzy weterynarii w Zawierciu dostał 16 stycznia br. od powiatowego inspektora sanitarnego w Żarach. Lekarz weterynarii w Zawierciu nakazał dokładne poddanie analizie cyklu produkcyjnego mleka w proszku, procedur deratyzacyjnych oraz przechowywania produktu gotowego w mleczarni. W zakładzie wstrzymano produkcję mleka w proszku, a mleko, które znajdowało się w magazynie zostało zatrzymane do wyjaśnienia sprawy. Określono datę produkcji partii i listę jej odbiorców, wraz z pośrednikiem. 18 stycznia śledztwo podjęła prokuratura, 19 stycznia Główny Inspektor Sanitarny podał komunikat o wycofaniu z rynku słodyczy wyprodukowanych prawdopodobnie ze skażonej partii mleka. Podano, że były one dystrybuowane na terenie Polski, a także eksportowane do Czech, Słowacji, Niemiec i na Łotwę. Informacja o zagrożeniu została wysłana do Komisji Europejskiej, w ramach opisanego wcześniej europejskiego systemu wczesnego ostrzegania RASFF.
Nie znamy dokładnej skali podobnych zdarzeń. W swoich raportach wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne podają liczbę kilkudziesięciu przypadków wykrytych skażeń żywności rocznie. Możemy przypuszczać, że podobnych wykrytych przypadków może być w roku ponad 1000. Nie wszystkie są aż tak poważne, niektóre to np. larwy owadów znalezione w źle przechowywanych czekoladkach. Mają charakter incydentu i nie trafiają do opinii publicznej. Należy mieć nadzieję, że w kontekście takich afer wzrośnie czujność organów kontrolnych, a strach przed odpowiedzialnością powstrzyma ludzi lekceważących nasze zdrowie.
Fakty zdają się potwierdzać, że w łańcuchu żywnościowym są podmioty i pojedyncze osoby, które działają z premedytacją i dopuszczają do obrotu skażoną żywność. Zdarzają się też przypadki losowe, w wyniku których dochodzi do zanieczyszczenia produktów lub surowców do produkcji. Najważniejsze jednak jest to, że w momencie ujawnienia takiego zdarzenia można szybko podjąć działania zmierzające do wycofania podejrzanej żywności z rynku i poinformować konsumentów poprzez środki masowego przekazu.
Akty prawne
W stworzeniu systemowych rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo żywności i monitorowanie łańcucha dostaw podstawową rolę odegrały dwa akty prawne:
- Rozporządzenie (WE) nr 178/2002 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 28 stycznia 2002 r. ustanawiające ogólne zasady i wymagania prawa żywnościowego, ustanawiające Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności oraz ustanawiające procedury w sprawie bezpieczeństwa żywności, a także
- Rozporządzenie (WE) nr 1935/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 27 października 2004 r. w sprawie materiałów i wyrobów przeznaczonych do kontaktu z żywnością oraz uchylające dyrektywy 80/590/EWG i 89/109/EWG.
Wszystkie przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją lub dystrybucją żywności są zobowiązane do przestrzegania Unijnego Prawa Żywieniowego, w szczególności Rozporządzenia WE nr 178/2002, które ustanawia zasady i wymagania w zakresie prawa żywnościowego, powołuje Europejską Radę Bezpieczeństwa Żywności oraz określa procedury w zakresie bezpieczeństwa żywności.
Nakłada ono wymóg wdrożenia rozwiązań określanych pojęciem „traceability”. Wiąże się to z rejestrowaniem i gromadzeniem danych na temat jednostek towaru na każdym etapie łańcucha dostaw żywności, a więc na poziomie każdego z przedsiębiorstw biorących udział w dystrybucji. Zapewnia zdolność przedsiębiorstwa branży spożywczej do zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego konsumentowi poprzez możliwość szybkiego zidentyfikowania wszystkich uczestników dystrybucji i wskazania miejsca dostarczenia każdej partii towaru. Od 1 lipca 2013 r., na podstawie Rozporządzenia (WE) nr 1223/2009, obowiązkiem traceability objęci będą także przedsiębiorcy z branży kosmetycznej. Narzędzia umownie określane mianem „traceability” pozwalają, w tych dwóch wrażliwych dla zdrowia ludzkiego branżach, łatwo i skutecznie wycofać z rynku produkty potencjalnie niebezpieczne dla konsumentów.
Artykuł 18 ww. rozporządzenia dotyczący monitorowania ustanawia, że:
- Należy zapewnić możliwość monitorowania żywności, pasz, zwierząt hodowlanych oraz wszelkich substancji przeznaczonych do dodania do żywności lub pasz, bądź które można do nich dodać na wszystkich etapach produkcji, przetwarzania i dystrybucji.
- Podmioty działające na rynku spożywczym i pasz powinny móc zidentyfikować każdą osobę, która dostarczyła im środek spożywczy, paszę, zwierzę hodowlane lub substancję przeznaczoną do dodania do żywności lub pasz, bądź którą można do nich dodać. W tym celu podmioty te powinny utworzyć systemy i procedury umożliwiające przekazanie takich informacji na żądanie właściwych władz.
- Podmioty działające na rynku spożywczym i pasz powinny utworzyć systemy i procedury identyfikacji innych przedsiębiorstw, którym dostarczyli swoje produkty. Informacje te zostaną przekazane na żądanie właściwych władz.
- Żywność lub pasze wprowadzane na rynek lub, które mogą być wprowadzone na ten rynek we Wspólnocie, powinny być stosownie etykietowane lub oznakowane w celu ułatwienia ich monitorowania, za pomocą stosownej dokumentacji lub informacji, zgodnie z odnośnymi wymogami lub bardziej szczegółowymi przepisami.
- Zgodnie z procedurą określoną w art. 58 ust. 2 mogą zostać przyjęte przepisy w celu stosowania wymogów niniejszego artykułu w odniesieniu do konkretnych sektorów.