Rynek międzynarodowy: Finlandia: Valio znaczy doskonały
Finowie uważają swoje mleko za najczystsze w Europie, a prowadzona tam konsolidacja jest w finalnej fazie. Finlandia słynie z innowacji w przemyśle mleczarskim; od Benecolu poprzez produkty bezlaktozowe do produktów pozwalających zarządzać wagą.
Produkcja mleka w Finlandii nie napawa optymizmem. Od 2001 roku powoli spada, a spadek w 2009 roku wyniósł 1,2%. W ciągu pierwszych 10 lat XXI wieku liczba hodowców bydła zmniejszyła się o połowę. Spada również konsumpcja. Poziom konkurencyjności ocenia się jako bardzo wysoki (źródło: raport Arla Foods za pierwszą połowę 2011 roku).
Struktura fińskiego mleczarstwa pozostaje stabilna od lat. Fiński model opiera się na spółdzielczości, a branża nieustannie uczestniczy w procesie akwizycji. W tym biznesie wciąż działa około 25 firm wytwarzających nabiał. Według danych IDF w grupie czołowych producentów nabiału w Finlandii wyróżniają się: Valio (19 zakładów, przetwarza 85% mleka, generuje 1,82 mld euro obrotu rocznie, dane za 2010 r.), Arla Ingman (firma powstała z przejęcia w 2008 roku firmy Ingman, przetwarza 9% mleka). Pozostałe firmy przetwarzają około 6% mleka. Największymi z nich są: Ilmajoen Osuusmeijeri (Juustoportti), Osuuskunta Maitokolmio (2 zakłady, 31 mln euro obrotu) oraz Osuuskunta Satamaito (30 mln euro obrotu). Finlandia słynie również jako ojczyzna Benecolu (innowacja firmy Raisio z 1995 roku), choć mało kto wie, że jego konkurent Unilever posiada 95% rynku produktów na bazie mleka, zawierających oleje roślinne. Mając 218 mln euro obrotu rocznego (2008 rok), firma z powodzeniem sprzedaje wyroby Flora pro.activ/Becel zmniejszające poziom cholesterolu.
Na rynku bardzo aktywnie działa także Danone, którego udział wynosi 24% w segmencie jogurtów odtłuszczonych i aż 81% w segmencie jogurtów pitnych.
Problemem fińskich mleczarni oraz samego lidera jest tani import, który wpływa na obniżanie przychodów. Przypadek Valio pokazuje jak poważny to problem. Firma skupuje 1,9 mln litrów mleka i wielkość ta rośnie, ale wzrost skali działania nie chroni przed spadkiem przychodów (-5% za 2010 rok). Przyczyną jest wyrównywanie cen z resztą Europy. Presja importu widoczna jest zwłaszcza w liczbach: 30% wolumenu jogurtów stanowią produkty importowane, a w przypadku serów jest to 36%.
Według danych z Raportu rynkowego dotyczącego artykułów rolno-spożywczych w Finlandii (WPHI Helsinki dane za rok 2010) liczba farm mlecznych w Finlandii wynosi 10 900 (dla porównania w Polsce jest ich 192 000). Średnia produkcja mleka (w litrach na farmę) wynosi 177 600. Głównym fińskim produktem mlecznym jest masło (ok. 49 tys. ton w 2009 r.), następnie ser (103 tys. ton), mleko w proszku (ok. 20 tys. ton) i płynne produkty mleczne (712 mln l). W latach 1995-2009 spożycie sera wzrosło o 41%.