Nie kończą się kłopoty wizerunkowe mleczarni Ryki (SM)

Główny Inspektor Sanitarny poinformował 13 września o wycofaniu jednej partii sera żółtego Gouda w plastrach oraz jednej partii sera żółtego Rycki Edam w plastrach wyprodukowanych przez mleczarnię Ryki (SM) ze względu na wykrycie bakterii Listeria monocytogenes. To drugie takie ostrzeżenie po sytuacji z połowy sierpnia, kiedy Ryki (SM) musiały wycofać ser Gouda, 135 g, plastry, numer partii: 290351; z datą minimalnej trwałości: 06.09.2019.

Tym razem chodzi o ser Gouda marki Ryki, 135 g, plastry; nr partii: 180359; data minimalnej trwałości: 18.10.2019 oraz Rycki Edam, 135 g, plastry; nr partii: 060658; data minimalnej trwałości: 23.10.2019

Jak podaje GIS, spółdzielnia wdrożyła procedurę wycofania z obrotu powyższych partii serów, zidentyfikowano i poinformowano odbiorców towaru o zablokowaniu i wycofaniu kwestionowanych partii produktu z rynku.

W swoim stanowisku mleczarnia wskazuje jednak, że wyniki badań dotyczących tych bakterii w/w partiach towaru są zgodne z prawem żywieniowym. Firma ma dysponować opinią eksperta i badaniami na potrzeby weryfikacji tej informacji potwierdzającymi spełnienie kryteriów bezpieczeństwa żywności.

Przedłużająca się kłopotliwa sytuacja z ostrzeżeniami GIS dotyczącymi niebezpiecznych bakterii Listeria monocytogenes może skomplikować pozycję negocjacyjną w trwających na jesieni rozmowach handlowych. Z pewnością nasilą się audyty sieci i oczekiwania cenowe. Jedno jest pewne: mleczarnia odczuje to na własnej skórze.