Hiszpania: Żywność „free from” zdobywa coraz większą grupę odbiorców

W 2018 r. sprzedaż detaliczna żywności „free from” („wolne od...”, „bez….”) wyniosła 1,2 mld USD tj. 12% więcej niż rok wcześniej – informuje USDA. W 2023 r. ma wynieść 2,7 mld USD. Coraz więcej konsumentów chce odżywiać się zdrowo. Ma to związek z rosnącą liczbą alergii i nietolerancji na jakie skarżą się konsumenci. Niekiedy stało się to sposobem na życie, zwłaszcza tych, którzy preferują żywność organiczną, naturalną czy wręcz wegańską. Byłoby jednak błędem zawężać nowy trend do mody – liczą się jeszcze względy wpływu hodowli na środowisko naturalne, potrzeba zrównoważonego rozwoju oraz dobrostan zwierząt.

Według raportu „The Green Revolution” przytoczonego przez USDA, a sporządzonego przez Lantern, 35% Hiszpanów redukuje spożycie mięsa. Liczba wegan wzrosła z 0,2% do 0,5%, odsetek wegetarian z 1,3% do 1,5%, a fleksitarian (osób sięgających z rzadka po mięso) wzrosła z 7,8% do 9,9%. 58% konsumentów spróbowało żywności wegańskiej, a 28% ją polubiło.

Liderami wzrostu w Europie są Wielka Brytania i Niemcy. Hiszpania jest przykładem rynku o wyraźnych perspektywach. Liderem sprzedaży żywności „bez...” jest sieć Mercadona z 14% udziałem wartościowym.

Zdecydowanie największy udział w sprzedaży taiej żywności w Hiszpanii ma żywność niemleczna: 585 mln USD, żywność wolna od laktozy: 418 mln USD, dalej wolna od glutenu 205 mln USD. Największy udział w sprzedaży mają następujące kanały sprzedaży: supermarkety (42,2%), hipermarkety (14,5%) i dopiero dalej sklepy niezależne (12,8%).