1. Aktualności
  2. Polska

Spomlek (SM) dopłaci rolnikom za żywienie paszami bez GMO

Źródło: Forum Mleczarskie, Spomlek (SM)
Autor: Janusz Górski

To już kolejna mleczarnia, która wdroży do przetworzenia surowiec pochodzący od krów żywionych paszami bez GMO. Sppomlek (SM) deklaruje, że dopłaci 10 groszy do każdego litra mleka za przystąpienie do programu. W sierpniu rozpoczął się okres przejściowy niezbędny na dostosowanie gospodarstw.
Jak podaje mleczarnia z Radzynia, zainteresowanie konsumentów zdrowym sposobem odżywiania oraz naturalnością produktów spowodowało, że wzrosło oczekiwanie klientów w zakresie zakupu artykułów mlecznych otrzymywanych bez udziału modyfikacji genetycznych. Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek producent serów marki Serenada i Skarby Serowara chcąc sprostać oczekiwaniom konsumentów, na początku roku rozpoczęła wdrażanie procedur związanych z uwolnieniem mleka od GMO. – Staramy się nadążać za nowymi trendami, jednocześnie dbając o bezpieczny, zdrowy i smaczny produkt – mówi Aneta Mostowiec, rzecznik prasowa Spomleku.


Mleczarnia Spomlek stworzyła dostawcom możliwość produkcji mleka od krów żywionych paszami niemodyfikowanymi genetycznie. Dostawcy odbyli cykl szkoleń dotyczących mechanizmów programu NON GMO. Firma opracowała wewnętrzny system kontroli, który będzie monitorował czy w gospodarstwach nie dochodzi do zanieczyszczenia produktu pozostałościami pasz GMO.
– Podczas trwania okresu przejściowego czyli od sierpnia do końca grudnia 2017 roku gospodarstwa będą szczegółowo kontrolowane przez naszych pracowników – mówi Agnieszka Kamela, dyrektor skupu surowca. – W gospodarstwach będą pobierane pasze do badań na obecność GMO oraz poprawność zgromadzonej dokumentacji.
Spomlek (SM) wiedząc, że żywienie krów paszami wolnymi od GMO jest droższe (według wyliczeń wzrost kosztów produkcji mleka powinien zamknąć się w około 4 groszach za litr surowca) od sierpnia wprowadził „dodatek” motywacyjny. 10 groszy do litra surowca otrzymają wszyscy rolnicy, którzy przystąpią do programu NON GMO.
Instruktorzy i doradcy żywieniowi służą pomocą dostawcom i w okresie przejściowym pomagają dostosować się do wymagań. A tych jest kilka. Najważniejsze z nich to zużycie wszystkich pasz dla krów mlecznych, które mogą zawierać genetycznie zmodyfikowane komponenty, tak aby od 1 stycznia 2018 roku krowy żywione były wyłącznie paszami NON GMO. Wyczyszczenie wszystkich pomieszczeń, instalacji i urządzeń mających kontakt z paszami GMO. Badanie pasz w kierunku obecności GMO odbywa się na poziomie DNA, dlatego nawet w cząstce pyłu jest możliwe wykrycie GMO. Oznacza to, że w niedokładnie wyczyszczonych silosach, instalacjach lub magazynach, materiał który tam pozostał, nawet w mikroskopijnych ilościach i trafił do paszy NON GMO da pozytywny wynik. Wymagana jest identyfikowalność pasz (oznakowanie opakowania, rejestr, dokumenty zakupu), które są stosowane w żywieniu krów. Transport pasz luzem powinien odbywać się pojazdami firm z certyfikatami.
– Ponadto każdy nasz dostawca zobowiązany jest prowadzić rejestr pasz i komponentów paszowych stosowanych w gospodarstwie. W związku z tym będziemy wymagać umowy pomiędzy hodowcą a dostawcą pasz. W związku z mnogością dokumentów, umów i rejestrów Spomlek zapewnia wszystkim swoim dostawcom wsparcie merytoryczne w zakresie wdrożenia wymagań, prowadzenia dokumentacji, szkoleń oraz doradztwa żywieniowego – zapewnia Agnieszka Kamela.
Mleczarnia Spomlek postawiła na długi, ale rzetelny, przemyślany czas wdrażania programu NON GMO, aby dostawcy mogli przygotować swoje gospodarstwa.