1. Aktualności
  2. Polska

Łask (OSM): Nasz krajowy wolumen sprzedaży wzrósł o 10%

Źródło: Forum Mleczarskie Handel
Autor: Janusz Górski
© łask (osm)

– Sytuacja na krajowym rynku mleka jest w dużej mierze zależna od sytuacji na światowym rynku mleczarskim. Polska ma (jak się ostatnio szacuje) około 30% nadwyżkę podaży mleka i jego przetworów w stosunku do potrzeb krajowego rynku – mówi Forum Mleczarskiemu Jerzy Skorek, Prezes Zarządu w Łask (OSM). – Należy ubolewać, że mamy w kraju tak niskie spożycie mleka. W wysoko rozwiniętych krajach Europy Zachodniej mleka i przetworów mlecznych spożywa się dwukrotnie więcej niż w Polsce i wcale nie wynika to z upodobań naszych konsumentów, a raczej jest efektem niskiej zamożności dużej części naszego społeczeństwa.


– Utrata pracy, brak dochodów lub ograniczone dochody wynikające z kryzysu gospodarczego powodują ograniczenie popytu na artykuły spożywcze w tym również nabiałowe. Najbardziej jest to zauważalne w przypadku artykułów nabiałowych z wyższej półki czy wyżej przetworzonych. Dzisiaj najlepiej sprzedają się produkty tanie, czyli zawierające niestety często dodatki mlekozastępcze. Gdyby nie korzystna sytuacja na światowym rynku mleka pewnie branża mleczarska w Polsce byłaby dziś w głębokim kryzysie – zauważa nasz rozmówca.
– Na szczęście otworzyły się przed Polską światowe rynki zbytu i cała nadwyżka polskiego mleka jest w korzystny sposób sprzedawana poza naszymi granicami, co powoduje, że obecną koniunkturę możemy ocenić pozytywnie.
Nie jesteśmy bezpośrednim eksporterem produktów mleczarskich, choć nasze mleko w pewnej części trafia do przerobu do zakładów eksportujących, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że eksport polskich produktów nabiałowych jest dla naszej gospodarki i dla naszej branży zbawienny.
To dzięki wyeksportowaniu nadwyżki mleka można dziś mówić, że krajowy rynek podaży i popytu artykułów nabiałowych jest dzisiaj zrównoważony. Pozwala to normalnie funkcjonować, zarówno producentom surowca mlecznego jak i jego przetwórcom. W stosunku do roku ubiegłego nasz wolumen sprzedaży na rynku krajowym wzrósł o około 10% – wskazuje Prezes Jerzy Skorek.
– Dzisiaj najtrudniej mówić o prognozach; „konia z rzędem” temu, kto z pełnym prawdopodobieństwem jest w stanie przewidzieć, jaka będzie sytuacja choćby za pół roku.
Jestem przekonany, że jeśli dotychczasowa sytuacja na rynku światowym nie zmieni się na niekorzyść to i dla krajowego rynku mleczarskiego, będzie to czas stabilizacji, a może i nawet wzrostu. Nie zapominajmy jednak, że na popyt na rynku światowym coraz częściej ma wpływ „wielki kapitał” – często spekulacyjny i w tym upatrywałbym największego zagrożenia dla naszej branży.
Więcej o podsumowaniach 2013 roku w Forum Mleczarskie Handel 6/2013.