Flaga jako symbol pochodzenia nie może wprowadzać w błąd

Mark Allen, Dyrektor Naczelny w Dairy Crest podkreśla, że wielu klientów w Wielkiej Brytanii kupuje produkty z flagą brytyjską wierząc, że kupuje produkt wyprodukowany na terytorium, które ta flaga sugeruje. W ten sposób – jak sądzą – wspierają lokalny przemysł mleczarski. Jeżeli firmy mleczarskie na brytyjskim rynku tylko naklejają znaczek z flagą brytyjską na produkty tylko tu konfekcjonowane i pakowane – wprowadza to w błąd i karze brytyjskich producentów – tak pisze do brytyjskiej prasy Mark Allen.

Aby podnieść rangę problemu Dairy Crest razem z Krajowym Związkiem Rolników w Wielkiej Brytanii (National Farmers Union), stowarzyszeniem przetwórców (Dairy UK) i British Cheese Board apelują o uczciwe dla farmerów, przetwórców i konsumentów rozwiązanie.
Za winnych tej sytuacji Mark Allen uznaje Brukselę. Allen wskazuje, że uwolnienie kwot mlecznych spowoduje zwiększony napływ produktów z Irlandii co zwiększy – i tak już pokaźny – deficyt w handlu nabiałem. Allen powołuje się na badania mówiące, że 86% konsumentów chce wiedzieć, czy mają do czynienia z produktem powstałym u brytyjskiego rolnika.
W związku z tą sytuację Allen zapowiada list do Komisji Europejskiej zapytujący o możliwość doprecyowania prawa do używania flag narodowych na produktach mleczarskich