1. Aktualności
  2. Polska

Hochland Polska: Rozdrobnienie upodobań kulinarnych to duże wyzwanie dla masowych marek

Źródło: Forum Mleczarskie Handel
Autor: Janusz Górski
© hochland polska

– W perspektywie czasu rynek serów pleśniowych rozwija się – mówi Forum Mleczarskiemu Handel Jacek Wyrzykiewicz, PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska. – Upodobania Polaków zmieniają dynamicznie. Odkrywanie nowych smaków i przygody kulinarne są bardzo modne, a programy kulinarne biją rekordy oglądalności. Polacy preferują sprawdzone produkty na półce, chętnie dają też szansę nowym produktom. Właśnie te zachowania konsumenckie, a także realia handlowe w największym stopniu decydują o obecnym kształcie rynku.

– Do najbardziej lubianych serów pleśniowych Polaków należą: camembert i brie. Camembert ma kremowy miąższ, czasem z maleńkimi dziurkami, pieczarkowy aromat i łagodny smak. Powstaje z mleka krowiego, dojrzewa krótko od czterech do sześciu tygodni. Z kolei brie, z delikatną skórką pokrytą nalotem białej pleśni, z miąższem o jasnej barwie nie powinien mieć dziurek ani szczelinek. Produkowany z mleka krowiego szybko dojrzewa, nabierając charakterystycznej woni z lekką domieszką grzybów. Polacy bardzo sobie cenią sery pleśniowe Valbon i Hochland, bogate w składniki odżywcze. Przy ich wytwarzaniu używa się mikroorganizmów (np. pleśni z rodzaju Penicillium), które produkują enzymy oraz rozkładają białko i tłuszcze mleczne, sprawiając, że nie są one ciężko strawne. Ułatwiają też przyswajanie minerałów i zwiększają syntezę witamin z grupy B.

– Rozdrobnienie upodobań kulinarnych to duże wyzwanie dla masowych marek w branży spożywczej, ponieważ muszą zaspokajać często bardzo różne gusta. Marka serów pleśniowych Valbon to bardzo silna marka na polskim rynku, zarówno pod względem świadomości, jak i przywiązania do marki. Siła Valbon została zbudowana na wyjątkowym smaku oraz nieporównywalnej jakości. Pozostajemy wierni własnym ideałom, co powoduje że smak i jakość są dla nas najważniejsze – podkreśla Jacek Wyrzykiewicz.

– Smakowite sery z pleśniami dostarczają łatwo przyswajalnego białka, które jest podstawowym budulcem naszego organizmu. Ponadto sery pleśniowe uzupełniają dietę o aminokwasy, które są niezbędne do osiągnięcia wymarzonej sylwetki ciała oraz dodają organizmowi witaminę A, B1, B2, B3, B6, B12, D, E i K. Sery z pleśnią są również istotnym źródłem składników mineralnych, takich jak: wapń, fosfor, sód, potas oraz magnez. Sery wpływają znakomicie na sprawne funkcjonowanie organizmu, przyczyniają się do poprawy kondycji skóry, wspomagają przemianę materii oraz poprawiają humor i poziom energii – dodaje PR & Marketing Services Manager w Hochland Polska .

– Naukowcy zgodnie potwierdzają: pleśń jest bezpieczna! W produkcji serów pleśniowych stosuje się specjalne grzyby Penicillium camemberti i Penicillium candidum. Są one pleśniami wybarwionymi na biało i stosuje się je w produkcji serów z porostem pleśniowym typu brie i camembert. Szczepy do produkcji serów pleśniowych starannie selekcjonuje się spośród wielu szczepów tych gatunków, w oparciu o kryteria fizjologiczne, organoleptyczne oraz bezpieczeństwo zdrowotne konsumentów. Bezpieczeństwo ich stosowania w serach pleśniowych zostało potwierdzone przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), a obecność na liście opublikowanej przez EFSA (European Food Safety Authority) jako mające status QPS (Qualified Presumption of Safety), czyli status bezpiecznego stosowania – dowodzi bezpieczeństwa spożywania serów pleśniowych – podsumowuje Jacek Wyrzykiewicz.