1. Aktualności
  2. Polska

Lazur (SZGPR): Grupa docelowa serów pleśniowych definiuje się na nowo

Źródło: Forum Mleczarskie Handel
Autor: Janusz Górski
© lazur (szgpr)

– Jeszcze kilka lat wstecz trudno było mówić o kulturze konsumpcji serów z przerostem szlachetnej pleśni w Polsce, to się jednak zmienia, o czym świadczy ich rosnący wolumen sprzedaży – mówi Forum Mleczarskiemu Handel Anna Skrzypiec, Specjalista ds. komunikacji marketingowej w Lazur (SZGPR). – Oczywiście spożycie serów pleśniowych w Polsce wciąż nie może równać się ze spożyciem odnotowywanym w krajach Europy Zachodniej, ale to naturalne – mamy przecież zupełnie inne tradycje kulturowe i kulinarne preferencje, nie bez znaczenia jest również różnica zasobności portfela. Niemniej wyraźnie dostrzegamy, że sukcesywnie zwiększa się zarówno liczba konsumentów nabywających sery pleśniowe, jak i ich spożycie wśród konsumentów dotychczasowych.


– Polski konsument docenił walory zapachowo-smakowe serów pleśniowych, ich wartości odżywcze i możliwości kulinarnego zastosowania. Równie istotne jest tutaj oddziaływanie trendów konsumenckich.
Programy takie jak „Login: kuchnia”, w którym topowi polscy blogerzy kulinarni oraz szefowie kuchni gotowali z serami Lazur sprawiły, że zaczęły być one zupełnie inaczej postrzegane: już nie tylko, jako produkty stanowiące podstawę deski serów lub dodatek do sałatki, ale jako pełnoprawny składnik dań zarówno na zimno, jak i na gorąco – wskazuje Anna Skrzypiec.
– Konsumenci są coraz bardziej świadomi i poszukują produktów o wysokich walorach prozdrowotnych. Sery pleśniowe Lazur doskonale wpisują się w ten trend: ich skład jest wolny od konserwantów i sztucznych barwników, a ponieważ są źródłem białka, wapnia i fosforu, a także zawierają magnez, potas, sód oraz witaminy A i E, stanowią wartościowe uzupełnienie zbilansowanej diety. Dodatkowo Lazur Złocisty wzbogacony jest o aktywne, probiotyczne bakterie LA-5, a Srebrzysty o BB-12 – podkreśla Specjalista ds. komunikacji marketingowej w Lazur (SZGPR).
– Rodzime sery pleśniowe pod względem sprzedaży jeszcze do niedawna ustępowały produktom importowanym. Z czasem jednak konsumenci przekonali się, że jakością nie ustępują produktom zagranicznym, a mimo to ich cena jest niższa. Przykładem jest tutaj sukces firmy Lazur, która dodatkowo poszczycić się może, że produkowane przez nią sery powstają wyłącznie z polskiego mleka dostarczanego przez lokalnych dostawców, a kapitał spółdzielni od początku jej istnienia pozostaje w 100% polski. W oczach konsumentów często stanowi to wartość dodaną serów Lazur – wymienia Anna Skrzypiec.
– Na wzrost liczby konsumentów i częstotliwości konsumpcji serów pleśniowych wpłynął również rozwój tej kategorii. Współczesny konsument na sklepowych półkach poszukuje bowiem produkty dedykowane dla konkretnych celów kulinarnych, dzięki którym gotowanie staje się prostsze, a czas niezbędny dla przygotowania potrawy krótszy. Firma Lazur dostrzegła potencjał tych tendencji: w portfolio produktów Lazur, obok najpopularniejszych na rynku porcji, znaleźć można sery pleśniowe w formie plastrów, będące niebanalnym produktem do ekspresowego przygotowania kanapek, tostów i zapiekanek, a także w formie kostek w aromatycznej zalewie z suszonymi pomidorami, gotowych do wykorzystania na przykład w sałatkach oraz pod postacią serów topionych, które nie tylko są alternatywą dla tradycyjnych serków topionych, ale także zastępują śmietanę i stanowią podstawę intensywnych sosów do makaronów, warzyw, mięs i ryb – dodaje nasza rozmówczyni.
– Jeszcze do niedawna po sery z przerostem pleśni sięgały głównie osoby z dużych miast, zamożne, o wyrafinowanych gustach kulinarnych, a także amatorzy nowości rynkowych i nowych smaków, chętnie kupujący produkty luksusowe.
Dziś jednak sery pleśniowe przestają być uznawane za ekskluzywne, a grupa docelowa dla tego segmentu definiuje się na nowo. Moda na gotowanie, wzrost świadomości konsumentów oraz ich zainteresowanie zdrowym sposobem odżywiania jest zjawiskiem powszechnym, dotyczy bardzo zróżnicowanych grup społecznych, zarówno pod względem wielkości miejsca zamieszkania, płci, wieku, wykształcenia, zawodu lub zasobności portfela. Dla współczesnego konsumenta serów pleśniowych liczą się po prostu walory smakowe produktu, jego jakość, wartości odżywcze i możliwości zastosowania kulinarnego. Dzięki temu produkty Lazur z deski serów trafiły do codziennej kuchni przeciętnego konsumenta, który chwali sobie ich głęboki smak, bogactwo składników odżywczych i szeroki wachlarz możliwości zastosowania kulinarnego – wylicza Anna Skrzypiec.
– Polscy konsumenci najchętniej sięgają po sery pleśniowe o tradycyjnym, zrównoważonym smaku i aromacie, jak Lazur Błękitny, który charakteryzuje się kremowym miąższem i typową dla tego rodzaju serów aromatyczną nutą o delikatnym, długo utrzymującym się grzybowym posmaku – wskazuje przedstawicielka mleczarni z Nowych Skalmierzyc.
– Osoby dopiero zaczynające przygodę z serami z przerostem pleśni najczęściej wybierają sery łagodne, lekko mleczne, jak Lazur Złocisty o słodkawym smaku ze zdecydowaną nutą orzechów i szlachetnej pleśni lub Srebrzysty, wyróżniający się lekką, nienarzucającą się kompozycją smakową, również z długo utrzymującą się nutą orzechów. Natomiast dojrzali konsumenci – koneserzy gatunku doceniający ostre, pikantne nuty serów z przerostem szlachetnej pleśni, wybierają ser Lazur Turkusowy. Ci jednak wciąż stanowią margines – wyjaśnia Anna Skrzypiec, Specjalista ds. komunikacji marketingowej w Lazur (SZGPR).