Amerykanie prowadzą w eksporcie do Chile

USA stały się największym dostawcą nabiału na rynek tego południowoamerykańskiego kraju. W okresie styczeń-czerwiec 2016 wolumen sprzedaży do Chile wzrósł o 11,6% (w wolumenie) do poziomu o wartości w wysokości 32,8 mln USD. Głównymi produktami są sery oraz mleko odtłuszczone w proszku. Wzrost eksportu mleka w proszku do Chile jest podyktowany obniżeniem lokalnej produkcji. Powinna ona ponownie wzrosnąć w 2017 roku, co prawdopodobnie ograniczy sprzedaż amerykańskiego mleka w proszku z 9 do 7 tys. ton.

Produkcja mleka w Chile jest skupiona na południu kraju w regionach Los Lagos i Los Rios, które odpowiadają za 76% chilijskiej produkcji mleka. Reszta produkcji ma miejsce w regionach Bio Bio, Araucaria i Metropolitana. Środkowe połacie kraju odnotowują 3,2% spadek skupu, a w Los Lagos spadki sięgają 1,4% (w okresie styczeń-czerwiec 2016 wobec analogicznego okresu w 2015 roku).
Większe spadki dotknęły regionów Araucania (15,2%) i Metropolitana (10,5%). Wzrost odnotowano tylko w Bio Bio (wzrost o 9,1%). W przetwórstwie odnotowano spadek skupu do 1,022 mld litrów.
Produkcja mleka płynnego spadła ok. 3% do 253 mln litrów, ale produkcja mleka w proszku spadła aż o 11,1%. Spadła także chilijska produkcja serów o 4,2%. Właśnie tym należy tłumaczyć powodzenia amerykańskiego mleka w proszku. Z kolei spadek lokalnej produkcji związany był ze spadkiem opłacalności produkcji i niskimi cenami skupu. Tylko produkcja mleka skondensowanego wzrosła o 18,7% do 23,9 tys. ton.
Aż 80% przetwórstwa mleczarskiego w Chile obejmują cztery duże mleczarnie: Colún (wzrost wielkości skupu o 1% do 280 mln litrów), dalej Soprole (spadek wielkości skupu o 5,8% do 237 mln litrów), Nestle (wzrost o 2,2% do 202 mln litrów) oraz Watts (spadek o 4,8% do 119 mln litrów).