Apel niemiecko-austriacki do Komisji Europejskiej

Ministrowie rolnictwa Bawarii - Brenner i Górnej Austrii - Stockinger uznali za dalece
niewystarczajace środki naprawcze podjęte w lipcu przez Komisję Europejską i zaapelowali do KE o pilne korekty unijnej polityki na rynku mleka. Jedną z nich miałoby być wycofanie postanowionych już podwyżek kwot (1% rocznie), kolejną – natychmiastowe przywrócenie dopłat do rozdysponowania tłuszczu mlecznego w produktach spożywczych na rynku wewnętrznym.
Ministrowie sąsiadujących regionów domagają się też lepszej informacji na temat produktów mlecznych oraz ich etykietowania, aby zatamować rozwój rynku imitacji nabiału. Szefowie resortów rolnictwa zgadzają się również co do tego, że należy bezwzględnie utrzymać wsparcie sektora mleczarskiego w UE z dopłat bezpośrednich – o rekompensatę konieczności
zachowywania wysokich unijnych standardów w produkcji rolno-spożywczej oraz warunek konieczny dla zachowania rolniczego charakteru obszarów wiejskich.

Minister rolnictwa Hesji Silke Lautenschläger zaproponowała w liście do Komisji Europejskiej i ministerstwa rolnictwa Niemiec trzy zasadnicze środki pomocowe dla unijnego rynku mleka. Pierwszym jest program ograniczenia produkcji mleka o 5% poprzez likwidację odpowiedniej liczby kwot mlecznych. Rolnicy, którzy zdecydowaliby się na 5 lat zaprzestać wytwarzania mleka, mogliby otrzymać rocznie dopłatę 6 eurocentów na litr mleka.
Druga propozycja dotyczy zamrożenia ustalonych przez KE podwyżek kwot mlecznych, a trzecia - tymczasowego podniesienia cen interwencyjnych odtłuszczonego mleka w proszku (OMP) i masła.
Propozycje te poparł przewodniczący Heskiego Związku Rolników, chociaż redukcja mleka akurat uderzy w rolników z tego landu (od lat nie wykorzystują oni w pełni kwoty).