Sery kozie: Kozie znaczy dobre

Urszula Chojnacka
Forum Mleczarskie Handel 5/2015 (72)

Czy można dziś wyobrazić sobie półkę z serami w super- lub hipermarkecie bez produktów z koziego mleka? Absolutnie nie! Kozie serki z artykułów niszowych stały się artykułami „must have”. Mimo że stanowią tylko małą część wielkiego serowej machiny, ich zwolenników przybywa, a ci, którzy są nimi od dawna, oczekują ich powszechnej dostępności.

Jaka siła tkwi w kozich serach, że po latach bycia wielkim nieobecnym, nierzadko uważanym za „ubogiego krewnego” innych odmian serów, coraz odważniej i skuteczniej poczynają sobie na polskim rynku? Z pewnością jednym z czynników stojących za dynamiczną popularyzacją tej kategorii jest rosnąca popularność różnych gatunków serów generalnie, którą w dużej mierze zawdzięczamy spopularyzowaniu podróży. Sprzyja im także rosnąca świadomość społeczna w zakresie prowadzenia zdrowego trybu życia, poszukiwanie życia w zgodzie z naturą, a także masowa dziś wręcz produkcja programów i blogów kulinarnych. Wszystkie te czynniki przekładają się na chęć wypróbowywania nowych przepisów, których elementem coraz częściej są sery kozie, dające nieomal nieograniczone możliwości zastosowań w kuchni. Zapiekamy je z żurawiną, dodajemy do sałatek, dipów i gorących sosów, pizzy lub omletów. Jednak taki ser często znajduje też zastosowanie najbardziej prozaiczne z możliwych – jako składnik kanapek lub jako przekąska, samodzielna lub w towarzystwie krakersów czy pumpernikla.

Długa lista zalet

Kozie sery zdobywają też punkty za walory zdrowotne – wysoką zawartość soli mineralnych, wapnia, potasu, fosforu, łatwo przyswajalnego żelaza, witamin i kwasu foliowego. Co istotne, są świetnym rozwiązaniem dla osób, które cierpią na skazę białkową i nie tolerują laktozy zawartej w krowim mleku – a ten problem dotyka coraz większej liczby osób. Sięgają po nie jednak także osoby bez skazy białkowej, ceniąc je m.in. za to, że są chudsze i łatwiej strawne. To ostatnie zawdzięczają temu, że kuleczki koziego tłuszczu są mniejsze niż w produktach pochodzących od krowy, dzięki czemu kozi tłuszcz jest lepiej zemulgowany i co za tym idzie – łatwiej trawiony i przyswajalny w jelicie cienkim. Cenną cechą kozich rarytasów jest też wysoka zawartość oligosacharydów, które są pożywką dla naturalnej flory bakteryjnej.

Do walorów serów z mleka koziego należy także zaliczyć smak i zapach. Nie jest tajemnicą, że część osób właśnie ze względu na te dwie, bardzo charakterystyczne cechy omija je z daleka, jednak dla tych, którym sery kozie przypadły do gustu, to właśnie ich aromat i smak są wielkim wabikiem. Co ciekawe, również ci, którzy z uwagi na smak i zapach z zasady podchodzili do serów kozich z dystansem, gdy już zdecydują się sięgnąć po ten wariant, nierzadko wracają do tego gatunku sera.

Z pewnością sprzyjają temu akcje marketingowe i promocyjne, zwłaszcza połączone z degustacją, które pozwalają potencjalnym klientom zapoznać się z różnymi odmianami serów kozich. Dobry skutek przynoszą zwłaszcza akcje gwarantujące klientowi wartość dodaną, typu 1+1 gratis. Za sukcesem stoi także poprawa i urozmaicenie smaku, za które odpowiada zaawansowana współczesna technologia produkcji.

Ciekawy produkt

NaTurek Kozi wyprodukowany jest w 100% z mleka koziego. Produkt dostępny jest w charakterystycznej formie i szacie graficznej będącej spójną częścią całej linii NaTurek. Nowy produkt komunikuje naturalność produktu (skład i profil smakowy) specjalisty serowego jakim jest Mleczarnia Turek.

Producent: Mleczarnia Turek.


Strona 1 z 3