Produkty light: Modny, szczupły i zdrowy?

Joanna Górska
Forum Mleczarskie Handel 2/2013 (57)

W światowym przemyśle spożywczym zapanowała moda na produkty light, czyli o obniżonej ilości tłuszczu albo bez zawartości cukru w ogóle. Produkcja tego typu żywności otwiera przed producentami nowe możliwości rozwoju portfolio produktowego oraz niewątpliwej dochodowej ekspansji produkcyjnej. Działania producentów są zapewne wynikiem analiz trendów żywieniowych współczesnych klientów, które wskazują negatywne dla zdrowia elementy diety, tj. nadmierna ilość cukru i tłuszczu, co jest skorelowane z czynnikami ryzyka chorób, tj.: otyłość, choroba wieńcowa serca, cukrzyca, choroby nowotworowe, udar mózgu, depresja albo zespół metaboliczny.


W przypadku większości wspomnianych chorób rekomenduje się zwrócenie uwagi, na jakość spożywanej diety i ograniczenie nadmiernej ilości tłuszczu i cukru (a nie w ogóle!). Współczesna nauka zachęca raczej do zastąpienia tzw. złych tłuszczów tymi uznanymi za zdrowe, zamiast do redukcji tłuszczu w ogóle. Podobnie rzecz ma się z węglowodanami prostymi. W racjonalnie skonstruowanych dietach zachęca się pacjentów do rezygnacji z nadmiernego spożycia cukru prostego na rzecz węglowodanów złożonych, które uwalniają cząsteczki glukozy w dłuższym okresie, dając na dłużej poczucie sytości.

Niemniej jednak trend do spożywania produktów light bardzo dobrze się rozwija na całym świecie. Dzieje się tak po trosze dzięki chodzeniu klientów na skróty w celu osiągnięcia wymarzonej sylwetki. Nowe produkty mają załatwiać brak ruchu i grzechy diety. Dla producentów i handlowców to z kolei duża szansa rozwoju.

Klient nasz Pan

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że produktami o obniżonej kaloryczności mogą się interesować osoby chcące za wszelką cenę zrzucić zbędne kilogramy, które chcą korzystnie wyglądać oraz czuć się atrakcyjnie. Większość źródeł potwierdza, iż w Polsce osoby otyłe (z BMI powyżej 30) stanowią 15-25% populacji. Badania wskazują, że 62% mężczyzn i 50% kobiet w Polsce w wieku od 20 do 74 lat ma nadwagę lub jest otyła.

Bardzo ciekawe międzynarodowe badanie internetowe przeprowadziła agencja badań rynkowych Nielsen, która zbadała m.in. nawyki żywieniowe na próbie 25 tys. osób z 56 krajów (The Nielsen Global Survey of Food Labeling Trends, 2011). Badanie potwierdza, że z roku na rok na świecie rośnie odsetek osób z nadwagą i otyłych na świecie. Na podstawie odpowiedzi internautów stwierdzono, że już blisko 50% konsumentów próbuje pozbyć się zbędnych kilogramów, a zatem postrzega siebie, jako osoby z wyższą wagą niż rekomendowana. Średnia światowa osób potwierdzających nadwagę stanowi już 53%, w tym w Ameryce Północnej 63%, w Europie 58% a w Polsce 54%.

W wielu przypadkach oprócz konsumentów marzących o idealnej sylwetce, mamy do czynienia z konsumentami, którzy muszą ograniczać spożycie cukru lub tłuszczu, w celach profilaktycznych lub w związku z występowaniem chorób tj. choroba niedokrwienna serca, hiperlipidemia, cukrzyca lub zaburzenia tarczycy. Powyższym chorobom bardzo często towarzyszy nadwaga lub otyłość, co nie jest już tylko problemem natury estetycznej ale i poważnym zagrożeniem dla zdrowia i życia.

Dla przykładu w Polsce mamy już ponad 2 mln cukrzyków, z czego połowa jest świadoma swojej choroby i podejmuje leczenie. Prognoza WHO przewiduje, że liczba chorujących na cukrzycę na wszystkich kontynentach i wśród wszystkich ras wyniesie w 2025 roku 333 mln. Według danych International Diabetes Federation obecnie na świecie na cukrzycę choruje 246 mln osób, a każdego roku pojawia się 7 mln nowych zachorowań. Przyczyny wzrostu zachorowań na cukrzycę to m.in.: starzenie się społeczeństwa, otyłość, zła dieta, stres, siedzący tryb życia, palenie papierosów oraz czynniki genetyczne.

W Polsce niestety także z roku na rok rośnie liczba osób cierpiących na choroby układu krążenia, a umiera rocznie dwa razy więcej osób niż w pozostałych krajach Unii. Według danych epidemiologicznych na zawał serca w Polsce zapada, co roku ponad 100 tys. osób, a nadciśnienie tętnicze jest najczęstszą chorobą dorosłej populacji. Według badań cierpi na nie blisko 30% dorosłych Polaków. W tej grupie wysokimi czynnikami ryzyka są m.in. nadwaga oraz wysoki poziom cholesterolu.

Często negatywna diagnoza lekarza staje się bezpośrednim sygnałem do podjęcia walki ze zbędnymi kilogramami, wysokim poziomem cholesterolu czy „rozchwianym cukrem”. Wielu z nas próbuje ograniczać kalorie w swojej diecie i coraz krytyczniej analizuje półki sklepowe. Zaczyna się polowanie na produkty o zmniejszonej kaloryczności.


Tłuszcz i cukier pod lupą

Najczęściej wskazywanym sposobem walki o upragnioną szczupłą sylwetkę jest próba zmiany nawyków żywieniowych. Jak wskazuje badanie agencji Nielsen – niezależnie od pochodzenia i miejsca zamieszkania taki stosunek do problemu – prezentuje blisko 70% badanych. Poza dietą internauci wskazywali ruch i zwiększony wysiłek fizyczny oraz spożywanie świeżych i naturalnych produktów.

Wśród elementów diety, które globalnie obarcza się największą winą za problemy z wagą i zdrowiem, jest tłuszcz i to ten właśnie składnik konsumenci chcą najczęściej wyeliminować z diety jako pierwszy. Przeciętny mieszkaniec naszego globu, aby schudnąć najpierw eliminuje z diety tłuszcz, potem cukier oraz stara się spożywać świeże i naturalne produkty. Bardzo często zapomina jednak o większej dawce ruchu i na modyfikacji konsumpcji się kończy.

Bardzo ciekawie prezentują się badania polskie. Otóż w pierwszym rzucie również powyższe sposoby utraty wagi wskazywane są jako pierwszoplanowe. Niemniej jednak, za winowajcę swoich problemów Polacy obarczają cukier, a nie tłuszcz. Warto dodać, że statystycznie Polacy w konsumpcji cukru znajdują się powyżej średniej europejskiej. W kontekście nabiału warto wspomnieć o kolosalnych ilościach cukru dodawanego do serków homogenizowanych i deserów, mleka smakowego i zagęszczonego, a także napojów mlecznych.

Strona 1 z 3