Wart-Milk (OSM): Świat oszalał na punkcie zdrowego żywienia

Janusz Górski
Forum Mleczarskie Handel 3/2011 (46)

Wywiad z Magdaleną Dzimińską,
Dyrektorem Handlowym w mleczarni Wart-Milk (OSM) w Sieradzu


Rynek detaliczny, a ostatnio także rynek hurtowy bardzo wyraźnie zmieniają się. Jakie konsekwencje mają te zmiany dla producentów i klientów?

Oczywiście zauważamy pewne zmiany na rynku detalicznym i hurtowym, lecz pamiętajmy, że najważniejsza jest dobra współpraca pomiędzy tymi dwoma segmentami jak i producentem. Obecnie obserwujemy dużą konkurencję między producentami, którzy prześcigają się w pomysłach jak przyciągnąć klienta. Od ich inwencji twórczych zależy, czy się im to uda.

Klient stał się bardziej wymagający, chce mieć możliwość wyboru produktu zarówno pod kątem dostawcy jak i ceny. Rynek detaliczny jest dziś ciężkim kawałkiem chleba. Nie można pozwolić sobie na zakup czegokolwiek na zapas.

Wiele małych sklepów kończy swoją działalność nie dając sobie rady z konkurencją, jaką są duże supermarkety. Klienci bardzo oszczędnie robią zamówienia, co przekłada się na pracę hurtowni.


Jakie są Pani zdaniem prognozy na następne miesiące?

Początek 2011 roku nie był dla mleczarstwa złym okresem. Trzeba zaznaczyć, że produkty mleczne są jednymi z najczęściej kupowanych. W dzisiejszych czasach, gdzie zauważamy pewne wahania w sprzedaży mięsa, a teraz nawet warzyw i owoców, nabiał cały czas ma niezmienną pozycję na rynku. To daje nam pewność, że rynek będzie nadal się rozwijał i rosnąć będzie liczba odbiorców tego asortymentu.

Jak Pani zdaniem będzie wyglądał rynek handlowy za kilka lat? Czy oczekuje Pani dalszego spadku liczby małych sklepów i ekspansji dyskontów oraz supermarketów? Gdzie leży punkt nasycenia?

Małe sklepy będą istniały zawsze, tylko ich forma może się trochę zmienić. Nie będą to już małe sklepiki z jednym rodzajem serka, czy mleka, tylko małe supermarkety, w których klienci będą mieli większy wybór. Na istnienie sklepu przedkłada się wiele aspektów. Począwszy od usytuowania, po różnorodność towarów, a kończąc na obsłudze. Ludzie często chodzą do sklepu z przyzwyczajenia albo dlatego, że obsługa jest miła. A duże supermarkety? No cóż, są wygodne, szybkie i mają spory wybór.


Ostatnie lata przynoszą zmiany w strukturze sprzedaży nabiału w kanale nowoczesnym. W jakim kierunku zmierzamy?

Obecny świat oszalał na punkcie zdrowego odżywiania i wszelkich diet. Przetwory mleczne same w sobie są produktami zdrowymi i przynoszącymi korzyści dla organizmu człowieka. Jednakże duża rzesza klientów zwraca dziś uwagę na aspekty dietetyczne. Dlatego też na rynku pojawia się coraz więcej produktów mlecznych, tzw. zerówek, które zawierają bardzo małą, wręcz zerową ilość tłuszczu. Są to przede wszystkim twarogi, serki, jogurty, ostatnio również mleko i serki do smarowania. Myślę, że takich produktów będzie przybywało i klient będzie miał w czym wybierać.

Dziękuję za rozmowę.
Janusz Górski

Zobacz także